Zebrali się, by uczestniczyć w wyjątkowej Mszy Krzyżma Świętego odprawianej tylko raz w roku, w Wielki Czwartek. Kilkuset księży z całej archidiecezji modliło się i wspólnie odnowiło przyrzeczenia kapłańskie.
– Wielki Czwartek rozpoczyna Triduum Paschalne, ale jest również dniem, w którym kapłani świętują ustanowienie eucharystii. Święcimy wtedy oleje: krzyżma, chorych i katechumenów. Olej Krzyżma używany jest do sakramentu chrztu oraz podczas namaszczenia w czasie święceń kapłańskich. Olej chorych używany jest w trakcie namaszczenia chorych, oklej katechumenów używany jest dla dorosłych przygotowujących się do sakramentu bierzmowania – mówi Artur Miziński, Biskup Pomocniczy Archidiecezji Lubelskiej.
Msza Krzyżma to uroczysta msza święta odprawiana we wszystkich kościołach katedralnych w godzinach porannych. Wielki Czwartek upamiętnia ustanowienie eucharystii oraz sakramentu kapłaństwa. Do księży zwrócił się abp Stanisław Budzik: – Drodzy bracia kapłani, przybyliście do miejsca waszych święceń. Wszyscy wspominamy ów dzień, w którym Duch Święty nas namaścił, spoczął na nas i posłał nas, abyśmy podjęli zbawczą misję Jezusa Chrystusa, abyśmy szli między ludzi i rozdawali Jego słowo, ciało i przebaczenie, a przede wszystkim z miłością pochylili się nad człowiekiem. Z taką miłością jaką On pochylił się nad Apostołami, by umyć im nogi.
W homilii metropolita lubelski zadał kapłanom pytania: czy w moim życiu dokonało się spotkanie z Jezusem i z Jego krzyżem, czy rzeczywiście Jezus zawładnął całym moim życiem, czy pasją mojego kapłańskiego życia stała się sprawa człowieka, sprawa dla której Syn Boży oddał życie na krzyżu. Arcybiskup wezwał również kapłanów do modlitwy za siebie nawzajem, aby słabości i trudy z jakimi się zmagają - te zewnętrzne i wewnętrzne - nie pozbawiły ich radości powołania.